Uwielbiam jajka na śniadanie w przeróżnej formie, ale raz na jakiś czas potrzebuję sobie zrobić od nich mały odwyk. Zawsze wtedy mam problem, co by tu zjeść, żeby nie zajęło mi to dłużej niż 10 minut (o 5 rano każda chwila jest na wagę złota :D) i żeby najeść się tym na minimum 4 godziny prowadzenia treningów. Próbowałam wszelkich szejków z odżywką białkową – nie wchodziły mi totalnie, po serku wiejskim (nawet na bogato!) byłam głodna po 2 godzinach, z kolei zjedzenie odpowiedniej ilości wysokoenergetycznych owsianek z dużą ilością orzechów zajmowało mi zbyt dużo czasu… Aż w końcu odkryłam mus (budyń?) z ciecierzycy! Strzał w dziesiątkę – szybko się zjada, słodki w smaku, nie zamula, nie zapycha, a można się całkiem najeść 😀 Tak mi się spodobała idea strączkowych budyni, że natychmiast zrobiłam kolejny – z czerwonej fasoli – i uważam, że ten jest jeszcze lepszy od ciecierzycowego!
Oczywiście za jakiś czas znów pewnie powrócę do moich ukochanych omletów, ale warto pamiętać, że nasiona roślin strączkowych również stanowią bogate źródło białka. Co prawda skład aminokwasowy jest uboższy w porównaniu do białka zwierzęcego, ale spokojnie można je wliczać w dzienne zapotrzebowanie. Zawierają też wielonienasycone kwasy tłuszczowe, duże ilości błonnika, składniki mineralne (potas, wapń, magnez, żelazo, fosfor), przeciwutleniacze i witaminy z gupy B.
No to lecimy z przepisem!
BANANOWY MUS Z CIECIERZYCY
- szklanka nieugotowanej ciecierzycy
- 3-4 banany
- dla większych łasuchów dodatkowo kilka daktyli
- 2 łyżki oleju kokosowego nierafinowanego
- 2 obrane pomarańcze lub sok z pomarańczy, jeśli macie blender o mniejszej mocy
CZEKOLADOWY MUS Z CZERWONEJ FASOLI
- szklanka nieugotowanej czerwonej fasoli
- 3-4 banany
- dla większych łasuchów dodatkowo kilka daktyli
- 3 łyżki masła orzechowego
- 4 łyżki kakao
PRZYGOTOWANIE
- Ciecierzycę i czerwoną fasolę najpierw namaczam przez noc (ok 10 godzin) – w przypadku ciecierzycy zalewam zimną wodą w stosunku 1:6, a w przypadku czerwonej fasoli 1:3. Po namoczeniu wymieniam wodę i gotuję do miękkości.
- W przypadku słabszego blendera mozna namoczyć w ciepłej wodzie daktyle i pokroić na kawałki.
- Wszystkie składniki wrzucam do blendera i blenduję na gładką masę. W razie potrzeby dodaję daktyli, a gdyby było za gęste to odrobinę mleka (ja musiałam dodać 2 łyżki ryżowego do musu ciecierzycowego) lub wody z moczenia daktyli.
- Gotowy mus dzielę do miseczek i wstawiam do lodówki – z podanych proporcji wychodzi ok 4-5 porcji. Polecam udekorować owocem – idealnie wpasują się owoce jagodowe albo granat 🙂