Jeśli jesteś mamą i chciałabyś wrócić do formy, ale cały czas brakuje Ci czasu – przekonaj się jak ćwiczyć z dzieckiem skutecznie i bez długich treningów!
Przesłuchaj podcast lub przeczytaj skrót na blogu, z którego dowiesz się, jak ćwiczyć z dzieckiem, gdy na wszystko brakuje czasu. Przekonaj się, co jest najważniejsze, by mieć dobre efekty z ćwiczeń i nie frustrować się, że znów coś nie wychodzi.
Czy to Twój przypadek?
Lato tuż tuż. Myślisz sobie – przydałoby się coś poćwiczyć. Ale jak ćwiczyć z dzieckiem, które cały czas wymaga bycia na 100%?!
No dobra, może od jutra spróbuję. Może będzie drzemka w ciągu dnia, albo wieczorem.
A jutro…
Noc nieprzespana – skok rozwojowy czy zęby, efekt taki sam – ratuje Cię tylko kawa. Dużo kawy!
Ranek znika w zabójczym tempie i nawet nie wiesz do końca, co się wydarzyło, i jak to się stało, że jednak nie wypiłaś tej kawy…
Na szybko ogarniasz dom, obiad i milion innych spraw, miotając się między karmieniem, noszeniem, a zebraniem myśli… Bo gdzieś coś Ci świta, że miałaś coś dziś zrobić…
W końcu zbierasz myśli na spacerze – przypominasz sobie, że miałaś poćwiczyć! Dobra to planujesz porządny trening jak tylko bobo zaśnie… A tu niespodzianka – bobo ma inny plan!
No dobra, to wieczorem! Wieczorem na bank. Na bank się uda.
Przychodzi wieczór, czas usypiania, w głowie już obmyślasz, jakie ćwiczenia zaraz będziesz robić. Mija 30 minut usypiania, a w Twojej głowie pojawia się już inna myśl – a może by tak… pójść spać? A trening jutro?
Znasz to? Ja znam!
Tak, muszę przyznać, że mimo tego, że jestem trenerem i przywracam do formy inne mamy, to z samą sobą po pierwszej ciąży wcale nie było mi tak łatwo!
Ale mimo braku czasu, poczucia totalnego zagubienia w początkach macierzyństwa i szaleńczego baby blues’a, udało mi się wrócić do formy bez żadnych wielkich wyrzeczeń. Wpadnij przeczytać moją historię TUTAJ i dowiedz się, jak macierzyństwo raz na zawsze zmieniło moje podejście do treningu.
Po pierwszej ciąży nie mogłam zabrać się za ćwiczenia, choć wiedziałam dobrze jak ćwiczyć z dzieckiem, co ćwiczyć po ciąży i że te ćwiczenia są mi baaardzo potrzebne. Więcej – WIEDZIAŁAM, ŻE POWINNAM SIĘ ZA NIE ZABRAĆ NA SERIO. Bo jeśli chcę wrócić do pracy, do prowadzenia treningów i zajęć, to moje ciało musi być w dobrej kondycji.
To paskudne uczucie „powinności” towarzyszyło mi od samego początku po porodzie i miałam go już serdecznie dosyć. Zupełnie przez to zapomniałam, że ja uwielbiam ćwiczyć i uwielbiam ten stan po ćwiczeniach – wtedy czuję, że żyję!
I w pewnym momencie dobiłam do momentu, gdy czułam się ze sobą na prawdę źle. Powiedziałam STOP.
Ja nic nie powinnam – ja przecież CHCĘ! Chciałam czuć się lepiej w swoim ciele, zapomnieć o bólu kręgosłupa, wzmocnić brzuch, żeby nie latał jak galaretka… I wreszcie bardzo chciałam wrócić do biegania! A poza tym moje Klientki wciąż dopytywały, kiedy wrócę do prowadzenia treningów.
I to jest pierwsza najważniejsza rzecz w temacie „jak ćwiczyć z dzieckiem” – przestać myśleć w kategoriach „powinnam lub muszę”, przestać skubać się za brzuch, patrzeć w lustro z grymasem i robić sobie presję na bycie w formie – a zacząć myśleć o swoich potrzebach, odnaleźć swoje „dlaczego”. Ta świadomość potrzeb i zmian w ciele bardzo ułatwia pierwsze ćwiczenia po porodzie – które wymagają skupienia i łagodności dla siebie. To nie jest moment na presję na wygląd i wymaganie od siebie treningu na 100%.
Dlatego w module „połogowym” na platformie dla mam i przyszłym mam NAŁADUJ BATERIE, zaczynamy właśnie od zrozumienia tego, co się z Twoim ciałem zadziało i w jaki sposób świadomie je wspierać, bez poświęcania godzin na treningi, bez walki i wyrzeczeń.
Ćwicz mądrze z platformą treningową dla mam i przyszłych mam i ciesz się sprawnym ciałem!
Naładuj baterie odżywczym ruchem i żyj w pełni – w ciąży, po porodzie i w macierzyństwie. Bez długich i nudnych treningów, bez presji i ciśnienia, z lekkością i dobrą energią.
Znajdź swoje prawdziwe dlaczego – a wtedy zamiast myśleć o tym, jak ćwiczyć z dzieckiem, po prostu zaczniesz to robić!
Jeśli masz już swoje dlaczego i chcesz ćwiczyć, mimo tego, że z dzieckiem nie jest to super łatwa sprawa, to dalej przejdźmy do kolejnej ważnej sprawy:
Jak ćwiczyć z dzieckiem, żeby to przynosiło efekty, a nie frustracje?
Postaw na świadomość ruchu!
Nie trać czasu na machanie nogą bez przemyślenia – zamiast 20 razy byle szybciej, zrób 5 razy, ale tak, by czuć każde powtórzenie. Dzięki temu będziesz mogła ćwiczyć krócej, ale efektywniej – bez wielkich wyrzeczeń czy długich treningów!
Tak właśnie działamy w treningach na platformie treningowej dla mam i przyszłych – dbam o Twój czas, więc wykorzystujemy na maksa te 15-20 minut, które przeznaczasz na trening.
Często spotykam się z takim podejściem, że jeśli nie ma czasu na „porządne trenowanie”, czyli długie i męczące treningi, jak za dawnych lat na zajęciach fitness – to bez sensu w ogóle się za cokolwiek zabierać. Lepiej poczekać, aż dziecko będzie starsze i dopiero wtedy będzie szansa na powrót do formy. Tylko, że z dzieckiem nigdy nie będzie idealnego czasu – zawsze wypada coś ważniejszego do zrobienia.
Ale uwierz w to, że każda chwila ma znaczenie! I nawet 5 minut ćwiczeń, to już jest więcej niż nic! Pamiętaj też, że jedna sprawa to jak ruszamy się podczas treningu, a druga sprawa to jak ruszamy się na co dzień.
Warto na swój ruch spojrzeć całościowo i tak podejść do tematu, żeby trening był właśnie skupiony na tym co się dzieje w ciele, z pełną świadomością każdego powtórzenia – żeby to wszystko faktycznie dało efekt i obudziło wszystkie uśpione mięśnie. I dalej wykorzystać to obudzenie i lepiej ruszać się na co dzień – żeby po ćwiczeniach cały czas utrwalać dobre efekty.
I to jest sekret tego jak takie krótkie treningi mogą być efektywne – czyli jak ćwiczyć z dzieckiem skutecznie i bez walki z czasem!
Idź małymi krokami do przodu, nie fiksuj się na dalekich celach!
Zauważaj, co się dobrego dzieje w ciele każdego dnia. Ćwicz z taką świadomością swojego ciała, z radością z tych właśnie małych zmian. Nie nakręcaj się na duże cele, bo to rodzi frustracje – jeśli masz małe dziecko to o wiele lepiej sprawdzają się bliższe i mniejsze cele.
Np. jeśli Twoim celem jest powrót do biegania (o tym kiedy można biegać po ciąży, przeczytasz tutaj), to wyznacz sobie najpierw mniejsze cele i etapy do przejścia np. wzmocnienie mięśni core (o mocnym core dla mam przeczytasz w tym wpisie).
Nie czekaj – zrób pierwszy krok już dzisiaj!
Pomyśl, co z powyższych rad jak ćwiczyć dzieckiem możesz zastosować od dziś. Nie od jutra, tylko od dziś – co dziś Cię motywuje do ćwiczeń, jak możesz znaleźć kilka minut tylko dla siebie na świadomy ruch, od czego możesz zacząć drogę do swojegu celu.
Zamiast planować – zacznij działać z tym co masz. Dołącz do platformy treningowej dla mam i przyszłych mam i ćwicz mądrze zamiast ciężko i długo. Poczujesz się lepiej już po pierwszym treningu!