Chcesz wreszcie skończyć z garbieniem i zapomnieć o bólu pleców przy noszeniu dziecka?
Zapisz się na bezpłatny mini-kurs, z którym skutecznie wyprostujesz plecy, a codzienność z dzieckiem stanie się łatwiejsza i mniej bolesna!
Dziękuję za zapis na mini-kurs! Teraz sprawdź skrzynkę i potwierdź swój e-mail (zajrzyj w spam i oferty!), żebym mogła wysłać Ci materiały!
Jeśli jesteś mamą, to na pewno sztywności i spięcia wchodzące „tu i ówdzie” są Twoją codziennością.
Skąd taka pewność, że potrzebujesz wiedzieć, jak rozluźnić spięte mięśnie?
Po pierwsze – sama jestem mamą i nieraz wymyślam dla siebie ćwiczenia i sposoby jak rozluźnić spięte mięśnie. Mimo, że staram się jak mogę, by wszystkie czynności (noszenie, podnoszenie itd) wykonywać jak najbezpieczniej dla swojego ciała, to wystarczy chwila zapomnienia, żeby jakieś napięcie wlazło i za nic w świecie nie chciało wyleźć.
Po drugie – w mojej pracy spotykam się z wieloma innymi mamami o przeróżnym stażu i wiesz, jaka zazwyczaj jest pierwsza rzecz, o której mi opowiadają? „Hela, coś mi tu weszło jakieś napięcie i nie wiem jak to rozluźnić (pokazując zazwyczaj gdzieś na okolicę pleców lub barków), może coś poradzisz?”
Więc jeśli masz podobnie i poszukujesz sprawdzonych sposbów, jak rozluźnić spięte mięśnie to dobrze trafiłaś!
Przesłuchaj nowy odcinek podcastu, o tym jak działać, by skutecznie rozluźnić spięte mięśnie lub przeczytaj poniższy skrót:
Skąd te wszystkie sztywności i spięte mięśnie?
W skrócie można powiedzieć, że:
Jeśli przebywamy długi czas w danej pozycji, to jest to oczywiste, że brakuje nam ruchu. Brak ruchu to gorszy przepływ krwi i odżywienie i zaburzenie funkcji tkanek – tak w skrócie. I tak mamy sztywności i spięcie mięśni np. w okolicy stawu biodrowego spowodowane tym, że dużo siedzimy – rzadko kiedy wykonujemy w nim roatcje, mocne zgięcie czy wyprost, więc tkanki w okolicy sztywnieją.
Ale weź pod uwagę również drugą stronę medalu, czyli nieprawidłowy ruch – podobna sztywność i spięcie mięśni w tej okolicy może też być wynikiem trenowania tylko i wyłącznie biegania bez odpowiednich ćwiczeń mobilizacyjnych… Niby jest ruch, niby ruch to zdrowie, ale jednak NIE! Taki ruch wcale nie jest odżywczy i zdrowy dla ciała!
A jeśli na brak ruchu (np. siedzenie) nałożymy ruch nieprawidłowy (np. „zwykłe” bieganie bez pracy nad techniką czy mobilnością), to mamy już całe błędne koło sztywności, nadmiernych spięć i kompensacji…
Jak temu zapobiec i jak rozluźnić spięte mięśnie, jeśli już taka sztywność się pojawiła?
Oczywiście najlepszym lekarstwem na rozluźnienie spiętych mięśni i zapobieganie kolejnym spięciom będzie ZDROWY RUCH!
Jako pierwszą pomoc na rozluźnienie spiętych mięśni polecam zastosować ćwiczenia oddechowe połączone z mobilizacją, które znajdziesz w tym wpisie.
Natomiast, jak już poczujesz się nieco lepiej to zacznij działać długofalowo, by pozbyć się spięć i sztywności na stałe! Może brzmi to dość poważnie, ale spokojnie – przedstawię Ci w kilku krokach jak to ogarnąć 🙂
A żeby było Ci łatwiej zrozumieć, co i dlaczego – to mam dla Ciebie taki życiowy przykład:
Załóżmy, że notorycznie podnosisz dziecko poprzez zgięcie w plecach, a nie w biodrze i kolanach (tak jak na zdjęciu obok).
Mięśnie wzdłuż kręgosłupa nie są stworzone z myślą o dźwiganiu ciężarów. Od tego mamy najsilniejsze mięśnie czyli pośladkowe. Natomiast, ponieważ w dzisiejszym świecie mięśnie te zazwyczaj mamy nieaktywne (podziękowania dla krzesła) oraz notorycznie przyjmujemy nieprawidłową postawę ciała, to „z nabytego automatu” nie korzystamy z siły nóg i pośladków, ale męczymy właśnie kręgosłup. I pojawia się tam bolesne spięcie mięśni.
Załóżmy dalej, że usłyszałaś od kogoś radę „Boli Cię kręgosłup? To wzmacniaj brzuch” i zaczęłaś robić brzuszki. Jednak ten ruch jeszcze mocniej przeciążył kręgosłup, a do tego doszło typowe napięcie karku. Nieprawidłowy ruch zadziałał tak samo na niekorzyść jak brak ruchu.
Co w taki razie powinnaś zrobić, by trwale rozluźnić spięte mięśnie i pozbyć się sztywności na zawsze?
1|Obszary, które są nadmiernie spięte należy rozluźnić (np. odcinek lędźwiowy kręgosłupa poprzez kocie grzbiety).
2|Poprawić nawyki ruchowe i postawę ciała (np. podnosić dziecko przez przysiad)
3|Obszary słabe należy wzmocnić (np. mięśnie pośladków, by wspierały kręgosłup – więcej na ten temat znajdziesz w tym wpisie)
4|Nie zapomnij również o przeponie, bo od nieprawidłowego wzorca oddechowego często wszystko się zaczyna – więcej o tym tutaj!
Jeśli poza napięciami czujesz też, że masz problem z garbieniem się, to zajrzyj do tego wpisu i dowiedz się, jak przestać się garbić!
Chcesz czuć się lepiej w swoim ciele, ale domowa codzienność sprawia, że wydaje Ci się to nie do ogarnięcia?
Kurs online dla Mam „Proste plecy bez bólu” pozwoli Ci odetchnąć z ulgą od uciążliwego bólu kręgosłupa.
Odzyskasz zdrowe i proste plecy, które będą wspierać Cię w codziennych obowiązkach z dzieckiem, a wieczorami wreszcie będziesz miała siłę na coś więcej niż pójście spać!
Hej, fajnie, że tu wpadłaś! Jeśli jeszcze się nie znamy, to jestem Hela Ignatowska i pomagam mamom i przyszłym mamom być w dobrej formie i cieszyć się sprawnym ciałem poprzez świadomy trening.
Chcesz zobaczyć, jak to co robię może pomóc Ci w Twoim życiu? Koniecznie wpadnij tutaj, żeby pobrać obrać bezpłatne materiały, które mam dla Ciebie w prezencie!
Jeśli chcesz lubisz codzienną porcję motywacji i inspiracji do zdrowego życia pełnego ruchu – obserwuj mnie na Instagramie, gdzie bywam najczęściej!